Podczas gdy parę dekad temu modnymi formami zabawy okazywały się tradycyjne przedmioty typu lalki czy samochodziki, dzisiejsze pociechy raczej nie zadowolą się już tego rodzaju rzeczami. Wydaje się, że współcześnie rządzą przede wszystkim Internet i komputer. I faktycznie tak jest. Maluchy uwielbiają surfować w sieci i to w bardzo dużym stopniu wpływa zwłaszcza na ich rozwój intelektualny. Oczywiście przeciwników korzystania z sieci przez dzieciaki jest naprawdę wielu. Nie brak stwierdzeń, że w ten sposób dzieciaki uczą się negatywnych zachowań. Niby staja się bardziej agresywne, mniej cierpliwe, zdenerwowane i łatwo się uzależniają. Wszystko to rzecz jasna prawda, tylko cały sęk w tym, aby rodzice w odpowiedni sposób zadbali o treści, jakie trafiają do ich pociech.
Przecież nie musimy dziecku pozwalać na nieograniczone używanie Internetu. Musimy mieć świadomość zagrożeń, z jakimi wiąże się wirtualny świat, niemniej jednak nie turystyka wysokogórska oznacza to, że z sieci trzeba zupełnie rezygnować. Nie odrzucajmy wynalazków techniki tylko z tego względu, że może nieletni nie będzie z nich odpowiednio korzystał. Musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na korzyści jakie wynikają z użytkowania sieci. W końcu nie ma co ukrywać, że zalet jest cała masa. Po pierwsze, warto pamiętać, że poprzez sieć dziecko może się uczyć. Jest to bardzo dobry wariant, bowiem w ten sposób nauka przebiega znacznie bardziej ciekawie. Po drugie, Internet wyostrza zmysły. Dziecko, nawet bawiąc się poprzez zwyczajne granie na komputerze, staje się bardziej czujne. Musi mieć dobre zdolności motoryczne i wykazywać się logicznością myślenia, zaradnością i sprytem.
Inaczej nie byłoby w stanie przejść z jednego poziomu na drugi. Jak zatem widać sieć i mądre korzystanie z jej zasobów potrafią wpływać nawet na małego szkraba naprawdę korzystnie.